Wszystkie znaki składają się z grupy określonych elementów, zwanych w języku polskim ,,kluczami”, a w angielskim ,,radicals”. Kilka kluczy razem tworzą jeden znak. W sumie w języku chińskim jest 214 kluczy. Zazwyczaj zostały one stworzone jako uproszczona wersja bardzo podstawowego znaku, takiego jak „serce”, „osoba Imion europejskich nie da się wprost przetłumaczyć na język chiński, ponieważ Chińczycy nie używają imion w znaczeniu europejskim: Andrzej, Barbara, Katarzyna. Aby przetłumaczyć swoje imię na język chiński, najczęściej bierze się pierwszą sylabę swojego nazwiska i szuka odpowiednika w nazwiskach chińskich. GROM - historia powstania, sukcesy, trudne momenty. Rozmowa z dowódcami - Wiadomości. "Jest w Polsce taka siła". O tym, jak dokładnie 30 lat temu powstał GROM, opowiadają jego dowódcy. GROM Najlepiej pasującym hasłem do krzyżowki dla podanego opisu jest: Hasło krzyżówkowe do opisu: CHIŃSKI DĘTY INSTRUMENT MUZYCZNY SKŁADAJĄCY SIĘ Z WIĄZKI PISZCZAŁEK TRZCINOWYCH. Hasło. Opis hasła w krzyżówce. SZENG. chiński dęty instrument muzyczny składający się z wiązki piszczałek trzcinowych (na 5 lit.) Zajebiście mi się podoba jak Drwal odnalazł się w nowej roli, w sumie nawet źle napisane bo on się tam nie odnalazł tylko sam sobie to stworzył. Robi bardzo fajny podcast, biznesy z alko i żarciem itp tematy. Plus jego podcastu to ciekawi goście, bo prowadzenie rozmów przez Drwala to jest dramat i zniechęca do oglądania Lista wszystkich opisanych haseł krzyżówkowych oraz słów i wyrazów ze słownika języka polskiego pasujących do opisu CHIŃSKI SZARPANY INSTRUMENT STRUNOWY; CZASAMI NAZYWANY CHIŃSKĄ LUTNIĄ, BO PODOBNIE JAK ONA MA PUDŁO REZONANSOWE W GRUSZKOWATYM KSZTAŁCIE Chiński smażony ryż (chiński uproszczony: 炒饭; chiński tradycyjny: 炒飯; pinyin: chǎofàn; Jyutping: caau2 faan6; Pe̍h-ōe-jī: chhá-pn̄g) to rodzina smażonych dań z ryżu popularna w Chinach i na całym świecie. Czasami podaje się go jako przedostatnie danie na chińskich bankietach, tuż przed deserem. 3. Sinogramy – jak działają? Pismo chińskie składa się z sinogramów. Można również nazwać je chińskimi znakami lub hanzi. W przeciwieństwie do języków europejskich, te sinogramy nie są literami, więc musisz się ich nauczyć jeden po drugim. Zanim nauczysz się chińskich znaków, musisz najpierw zrozumieć, jak są zbudowane. W idealnym świecie, każdy szanujący się włóczykij zanim wykonałby pierwszy krok na drodze do nowej krainy, poświęciłby lat 5 na naukę jej historii, kultury i języka. Zejdźmy na ziemię. Dzisiejszy włóczykij ma na to 2-3 minuty. W sam raz, na nasz survivalowy przewodnik: jak ugryźć chiński i zębów nie połamać. Zaczynamy! Burger Drwala będzie dostępny w ofercie McDonalds już od 8 listopada 2023. Tego dnia do restauracji McDonalds trafi tylko jeden wariant – Burger Drwala Klasyczny. Natomiast pełna oferta (wszystkie warianty) Burgera Drwala będzie dostępna od 15 listopada 2023. Tego dnia do oferty McDonalds trafią również Zakręcone Frytki oraz Zimowe o7fZSw. Powodującego pandemię koronawirusa pół roku temu jeszcze nie było. Wiek temu nie było powodującego AIDS HIV. W zasadzie co roku mamy nową odmianę wirusa grypy. Skąd się biorą? Można powiedzieć, że nowe gatunki wirusów powstają po prostu jak nowe gatunki innych organizmów żywych – na drodze ewolucji. Ale czy wirusy właściwie są żywe? Wirus to olbrzymie ilości pojedynczych wirionów. Taki wirion ma dość prostą budowę. O ile wszystkie pozostałe drobnoustroje cechują się, podobnie jak inne organizmy żywe, budową komórkową, o tyle o wirusach tego powiedzieć nie można. Wirus ma na zewnątrz osłonkę zbudowaną z białka i lipidów, tzw. kapsyd. Ma często dość regularny geometryczny kształt. Pewne białka, umożliwiające przyssanie się i wtargnięcie do komórki żywiciela, często wystają. Na przykład wirus grypy ma na wierzchu cząsteczki hemaglutyniny i neuraminidazy. Na ich podstawie klasyfikuje się różne odmiany, np. H1N1. W środku znajduje się materiał genetyczny – DNA bądź RNA. W przypadku wszystkich organizmów, od bakterii przez palmy po człowieka, informację genetyczną koduje DNA, RNA zajmuje się głównie przenoszeniem tej informacji na białko. No dobrze – materiał genetyczny w opakowaniu. Na opakowaniu jakieś białka umożliwiające przyssanie się i wtargnięcie do komórki żywiciela. Wszystko. Ale skoro nic więcej nie ma, to w jaki sposób wirus się odżywia, rozmnaża, przeprowadza metabolizm? Mianowicie – w żaden. Wirus nie ma własnego metabolizmu. Nie potrzebuje i nie może się odżywiać. Nie potrafi samodzielnie się rozmnażać. Mówi się raczej, że wirus się namnaża – wykorzystując komórkę żywiciela. Wirus czepia się odpowiedniej komórki, np. nabłonka dróg oddechowych. Wkręca się do środka. Jego materiał genetyczny jest tak zbudowany, że może połączyć się z materiałem genetycznym komórki żywiciela. Jedna z teorii wyjaśniających powstanie wirusów stanowi nawet, że w rzeczywistości wirusy powstały z takich odczepionych fragmentów eukariotycznego DNA. Istnieją też tzw. transpozony, coś w rodzaju pasożytniczego DNA wszczepiającego się to tu, to tam w genom. Dawkins miał rację, pisząc o samolubnych genach. W każdym razie cały mechanizm wykorzystywany przez komórkę do produkcji własnych białek wedle zawartego we własnym DNA przepisie zostaje oszukany i użyty do produkcji białek wirusa. Jeśli jakiś wirus nie zawiera DNA, tylko RNA, także nie jest to przeszkodą. Występujący w HIV enzym, odwrotna transkryptaza, przekształci RNA w DNA (szczęśliwie istnieją leki hamujące). Komórka produkuje nowe DNA bądź RNA i nowe białka wirusa tworzą kolejne wiriony. Atakują kolejne komórki itd. A więc powstaje prosty układ powielany w miliardach kopii. W biologii powielanie materiału genetycznego jest zwykle ułomne. Jakaś zasada azotowa tworząca DNA się zawinie, kwant promieniowania przypadkowo padnie i zmodyfikuje układ wiązań… Tak się tworzą mutacje. Człowiek ma duże DNA. Większość nie pełni prawdopodobnie żadnej istotnej funkcji. Większość mutacji jest neutralna. Nie wpływa w najmniejszym stopniu na możliwość przetrwania i jako taka nie podlega doborowi naturalnemu. Nawet jeśli mutacja trafi na jakiś region, od której jednak coś zależy, z kilkudziesięciu tysięcy genów dana komórka nie używa wszystkich. Komórka mięśnia sercowego ma gen kodujący barwę oczu, ale go nie używa. Co miałaby z nim robić? Mutacja tego genu w kardiomiocycie (komórka serca) również na nic nie wpłynie. A nawet mutacja genu ważnego z powodu widzenia mięśnia sercowego, np. kodującego podjednostkę jednego z kanałów jonowych, nie zostanie przekazana następnemu pokoleniu. Przekazywane są tylko mutacje, które zajdą w komórkach będących prekursorami gamet. Zupełnie inaczej wygląda materiał genetyczny wirusa. Niewielki, kodujący kilka kluczowych białek. Tutaj szansa na mutację neutralną jest niewielka. Cykl „życia” może być bardzo krótki, więc nowe modele będą wypróbowane bardzo szybko. Któryś dobrze sobie poradzi nie tylko w starym żywicielu, ale i w dość odmiennym, nowym. Niestety testowanie tysięcy nowych modeli powoduje, że któryś w końcu zaskoczy. Tak jak to teraz możemy obserwować. Marcin Nowak Ilustracja: CDC, SARS-CoV-2, w domenie publicznej (za Wikimedia Commons) Witajcie :) "O nie, użyłaś emotikonki !!! To mi wypala oczy !!!" Dobra, dobra, już poprawiam. Witajcie. W tym poście zapoznacie się z naszą nową lalką - Jinafire Long ! Młodsza bardzo marzyła o lalce i wreszcie udało się ją zdobyć. Nasza Jin jest bardzo spokojna, mądra i kreatywna. Uwielbia projektować i tworzyć nowe stroje. Niestety, wielki talent musi mieć wroga. W przypadku smoczycy jest to Clawdeen. Upiorki rywalizują ze sobą projektując ubrania. Ale gdzie dwóch się bije tam trzeci (czyli Skelita) korzysta. A teraz przejdziemy do fotek pudełka, lalki, akcesoriów itd. (Od razu przepraszamy, niektóre zdjęcia mogą być za ciemne, gdyż było pochmurno, a młodsza ciągle wchodziła w okno [aż mi się przypomniały wakacje, haha]). Pierwsze co wpadło w nasze łapska to karton zapakowany w czarną folię. Oto i karton. Ach, ta magia zdjęć "na temat". Pudełko z lalką tylko czekało, aż ktoś ją wyciągnie. Jak można zauważyć pudełko nie posiada polskiej wersji językowej. Ten mechaniczny smok jest taki uroczy. To zdjęcie jest takie cute. Szczegóły, haha. Jak zobaczyłam te buciki, to od razu się w nich zakochałam. Pamiętnik schował się za szkolną szafką. Oczywistością jest, że teczka się otwiera. Z tyłu jest uroczy, złoty smok. Ogon Jin jest grubszy, niż ogon kotołaczek. Za to bardziej mi się podoba. Jakie ma śliczne uszka ! Takie smocze. Spodnie z... rozporkiem nie tam gdzie powinien się znajdować. Zabawnie to wygląda. Czy już wspominałam, że strasznie podobają mi się te buciki ? Ręce smoczycy są pokryte łuskami, co się na prawdę świetnie prezentuje. Postanowiłam porównać łapki Draculaury i Jiny. Teraz kilka fotek smoczycy. Kilka, dosłownie. To na tyle w tym poście. Mam nadzieję, że lalka jak i jej fotografie przypadły wam do gustu. Miłego dnia/wieczoru. Achum, do następnego posta ! Woodie – szósta możliwa do odblokowania postać. Do jej odblokowania jest potrzebne 1600XP (czyli 80 dni). Woodie jest kanadyjskim drwalem z dużą brodą. Zaczyna grę ze swoją ukochaną siekierą. Ścina drzewa 2x szybciej od pozostałych postaci. Posiada także mroczny sekret. Zamienia się w Bobra, gdy zetnie zbyt dużo drzew lub gdy trwa pełnia księżyca (Siekiera "Lucy" przypomina postaci o jego klątwie). Klątwa jest niezależna od używanej siekiery. Woodie jest obecnie jedyną postacią, która może zmienić swoją fizyczną postać. Strategia[] Pierwszą cechą tej postaci jest posiadanie wyjątkowej, przeklętej siekiery. Różni się od zwyczajnej siekiery tym, iż posiada własną osobowość, cytaty i dźwięki. Posiada niewielkie obrażenia (13,6) co rekompensuje fakt, iż nie niszczy się oraz to, że ścina drzewa dwukrotnie szybciej od zwyczajnej siekiery. Zadając niewielkie obrażenia może służyć w walce przede wszystkim do niszczenia niechronionych gniazd stworzeń (pająki, slurtle, pszczoły, zabójcze pszczoły) bez utraty wytrzymałości w cenniejszej broni. Zaawansowany etap gry oraz dotarcie do Igloo w czasie zimy i zdobycie Kła morsa daje możliwość stworzenia Laski, która użyta w walce ma podobne zastosowanie z nieco większymi obrażeniami (17). Również ta nie posiada wytrzymałości. Zatem wybierając Woodie'go na ekranie postaci, niezniszczalna, lekka broń do walki, jest dostępna już od dnia pierwszego. Drugą cechą, która wiąże się z wyborem tej postaci jest jego klątwa, związana z obsesją na punkcie ścinania drzew. Gdy Woodie ścina zbyt wiele drzew w krótkim czasie (oraz podczas trwania pełni), zostaje zamieniony w bobra. Ta forma nie posiada zdrowia, zdrowia psychicznego ani głodu. Posiada za to głód bobra, który pokazuje, ile czasu musi minąć, nim postać wróci do ludzkiej formy. Zjadanie surowców takich jak trawa, drewno czy sadzonki wydłuża ten czas. To, w jak szybkim tempie spada zapełnienie głodu bobra, sprawia, iż pozostanie w działaniu klątwy pochłania duże ilości surowców. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż na docelowym ustawieniu świata ilość drzew i roślinności, która pokrywa wyspę jest ogromna, nie należy obawiać się, że zabraknie nam "pożywienia". Również otrzymywanie obrażeń przyśpiesza utratę tego współczynnika i skraca czas działania klątwy. Kiedy jednak wskaźnik spadnie do 0, klątwa znika, a Woodie budzi się następnego dnia, w tym samym miejscu, gdzie padł bóbr, z bardzo niskimi statystykami. W Don't starve together sprawa wygląda trochę inaczej. Woodie nie posiada już głodu bobra, ale za to ma 3 przemiany: bobrołaka, gęsiołaka i łosiołaka. Gęsiołak pozwala biegać 2 razy szybciej i może biegać po wodzie, a łosiołak ma do 90% ochrony i zadaje obrażenia tak jak sświeża pałka może szybciej niszczyć surowce. Aby zamienić się w jaką forme Woodiego są na to 4 sposoby: zjeść 2 potworne mięsa lub potworną lazanie, podczas pełni księżyca, aby zamienić się w konkretną forme w zakładce magi wytwarzamy idol z 3 potwornego mięsa i zależnie od formy potrzebujemy 3 trawy, 3 nasiona lub 3 kłody. Niestety wadą przemian jest upuszczanie przedmiotów założonych na postać i nie można się leczyć, i poczytalność leci na łeb na szyje(:)) Włochaty niszczyciel[] Przemiana w bobra jest centralnym punktem na którym opiera się większość korzyści ale również i utrudnień związanych z wyborem tej postaci. Niewątpliwą unikatową korzyścią wynikającą z przemiany jest utrata dotychczasowych 3 wartości (głód, zdrowie, zdrowie psychiczne) i zastąpienie ich głodem bobra. Taka zamiana sprawia, iż tak długo, aż postać pozostaje pod działaniem klątwy, nie ma konieczności dbania o zdrowie psychiczne postaci oraz o gromadzenie i zarządzanie żywnością. Głód oraz zdrowie zastępuje hybrydalne połączenie w postaci głodu bobra. Musi być zaspokajany podobnie jak normalny głód, a jednocześnie ataki potworów zaniżają tę wartość, tak jak w przypadku posiadania zdrowia. Spada bardzo szybko z poziomu 100 do 0, jednak może być łatwo wypełniana, ze względu na wszechobecną, potencjalną żywność, jaką jest drewno czy trawa. Doświadczeni gracze potrafią wykorzystać okoliczne surowce do przebywania w postaci bobra przez długie dni. Kolejnym atrybutem bobra są jego wyjątkowe, uniwersalne kły, których używa jako broni oraz jako narzędzi. Jego ataki zadają 50 obrażeń, a dodając do tego fakt, iż zadaje stosunkowo szybkie ataki bez istnienia poziomu wytrzymałości, ataki bobra są niezwykle potężne i skuteczne w walce. Można to wykorzystać do prostszej eliminacji gniazd potworów, również tych chronionych. Bóbr jest rówież niezastąpiony w walce z Drzewcami. Są one bardzo powolne, co pozwala zadać 3-4 ciosy, bazując na metodzie tzw: "kitiningu". Ich drugim zastosowaniem jest narzędzie uniwersalne. Kły bobra stanowią połączenie nie niszczącego się młota, łopaty, siekiery i kilofa! Dodatkowo wykonywanie akcji odpowiadającej tym narzędziom (ścinanie drzewa, burzenie skały, chlewu etc.) jest wykonywane 2x szybciej niż w przypadku korzystania z regularnych narzędzi. Przyśpieszone wykonywanie tych akcji, równoważy stosunkowo szybki spadek głodu bobra, który możemy wypełniać, np. dzięki szybkiemu ścinaniu drzew. Kolejną zaletą jest brak konieczności dbania o ogrzanie postaci. Tak długo jak Woodie trwa w działaniu klątwy bobra pokrytego futrem, tak długo nie musimy obawiać się negatywnych skutków zimy w postaci zamarznięcia. Ostatnią znaczącą zaletą jest przystosowanie bobra do widzenia w ciemnościach, które uniemożliwia skrzywdzenie bobra przez Grue. Druga strona medalu[] Jak przystało na klątwę, niesie ona ze sobą szereg rozmaitych utrudnień i komplikacji. Nie inaczej jest w tym przypadku. Największą wadą klątwy stanowi wyjście z tego stanu! Kiedy klątwa ustępuje, Woodie budzi się znacznie osłabiony. Ma wówczas 50 zdrowia, 40 głodu i 50 zdrowia psychicznego. Istnieje szereg okoliczności, w których niespodziewany powrót do ludzkiej postaci może wiązać się z niechybną śmiercią. Może to mieć miejsce na przykład, gdy głód bobra spada do 0 w trakcie walki z potworem. Wówczas Woodie budzi się w tym samym miejscu, nadal atakowany przez potwora, z którym walczył w swej drugiej postaci. Zestawiając ten fakt z mocno zaniżoną wartością zdrowia, ryzyko śmierci jest bardzo wysokie. Drugą groźną sytuacją jest powrót do ludzkiej postaci w trakcie trwania zimy. Początkujący gracz, który nie ma wystarczającej kontroli nad momentem wyjścia z klątwy doprowadzi do zamarznięcia postaci w kilka chwil. Śmierć od zamarznięcia wiąże się bezpośrednio z drugą wadą klątwy. Woodie wypuszcza wówczas na ziemię zawartość całego ekwipunku, zbroi i opcjonalnego plecaka. O ile nie pozostaniemy w tym samym miejscu, o tyle rośnie ryzyko zamarznięcia po wyjściu z klątwy w trakcie trwania zimy. Postać oddalona od swojego ekwipunku ma niewielkie szanse na natychmiastowe zgromadzenie surowców do produkcji pochodni czy ubrania. Dodatkowo wypuszczone, łatwopalne przedmioty mogą zostać zajęte przez ogień pożaru lub mocno rozpalonego ogniska. Natomiast upuszczona żywność gnije w przyśpieszonym tempie. Kolejnym minusem przemiany jest brak możliwości wejścia w podgląd mapy. Biorąc pod uwagę rozległość mapy, po kilku chwilach, niemal w większości przypadków, niedoświadczony gracz traci orientacje w terenie i nie wie, dokąd zmierza. Nie miałoby to znaczenia, gdyby nie fakt, iż w czasie trwania zimy gracz chce zapewnić postaci jak najlepsze miejsce do powrotu do ludzkiej postaci, takie jak baza czy obudowane ognisko. Dając się ponieść walce i wypełnianiu głodu bobra łatwo jest się zgubić. Orientacji w terenie nie ułatwia w miarę jednolity filtr obrazu podczas przemiany, a zwłaszcza obfite opady śniegu podczas trwania zimy. Przedostatnim problemem jest brak ekwipunku. Wszystko co spadnie na ziemię w czasie działania klątwy nie może zostać zebrane. O ile wyrwana z ziemi sadzonka, trawa, czy ścięte drzewa pozostawiają nie gnijące surowce możliwe do zebrania później, o tyle żywność gnije lub zostaje zjadana przez potwory już w czasie, kiedy pozostajemy w postaci bobra. Tracimy wówczas wiele cennych dla zwyczajnej postaci źródeł żywności. Wyjątek stanowią tu nasiona czy miód, które posiadają bardzo długi czas gnicia. Nie dotyczy to Don't starve: Together. Wtedy Woodie zatrzymuje wszystkie rzeczy, które posiadał przed przemianą w bobra. Niestety, nie dotyczy to broni, zbroi lub amuletu oraz nakrycia głowy, plecaka i innych rzeczy, w które był aktualnie wyposażony Natomiast ostatnim utrudnieniem związanym z klątwą jest fakt, że Woodie zmienia się mimowolnie w bobra podczas trwania pełni księżyca. Jest to szczególnie niewygodne, gdy preferujemy nomadyczny styl gry i pozostawanie w ciągłym ruchu. Istniał sposób na ominięcie tego utrudnienia. Gracz musiał zapoznać się z cyklem księżyca, a w dniu, w którym miała wystąpić pełnia, musiał skorzystać o zmierzchu z namiotu, śpiwora, lub futrzastego śpiwora. Zostało to jednak zmienione, Woodie korzystając z któregoś z tych przedmiotów budzi się rano jako bóbr. Zaawansowana strategia[] Zbiór zalet i wad Woodiego, a zwłaszcza jego klątwy, stanowi dobre narzędzie w rękach zaawansowanych graczy. Jeśli potrafimy zniwelować negatywne skutki przemiany oraz w szybkim tempie odnowić wartości postaci, takie jak głód czy zdrowie po powrocie do ludzkiej postaci, Woodie i bóbr mogą zostać wykorzystani do wykonania większości czynności związanych z eksploracją wyspy. Zaawansowany gracz opiera swoją strategię głównie na kontrolowanym przechodzeniu w postać bobra i wykorzystywaniu jego potencjału w maksymalnie wydajny sposób. Woodie stanowi wówczas niejako zbieracza surowców z pola bitwy na którym bóbr wcześniej operuje. Woodie jest postacią zalecaną dla doświadczonych graczy. Przemiana w Bobra i jej zalety mogą prowadzić do błędnego wniosku, iż stanowi dobre rozwiązanie dla początkujących graczy, ze względu na przewagę bobra w walce i eksploracji. Fakt ten weryfikuje jednak wyjście z klątwy i umiejętność gracza do okiełznania konsekwencji z tym związanych. Tryb przygodowy[] Zbiór cech Woodiego sprawia, że stanowi bardzo dobry wybór do ukończenia trybu przygodowego. Gracz musi jednak trzymać się planu przechodzenia tego trybu. Do przechodzenia na kolejne wyspy potrzebne jest zbieranie rzeczy, posiadanie szukającej różdżki i docieranie do portalu. To zasadniczo jedyny element, którego postać nie może dokonać w fazie bobra. Może ona natomiast, w rękach doświadczonego gracza, utorować sobie drogę do niemal wszystkich rzeczy, oczyścić okolice portalu z potworów, pościnać duże ilości drzew, zniszczyć kamienie (bez konieczności tworzenia narzędzi). Po wyjściu z klątwy gracz powinien umieć odnowić wartości głodu, zdrowia oraz zdrowia psychicznego w szybkim tempie (wartości te przechodzą w identycznej formie do następnego świata), odnaleźć Siekierę "Lucy" (niezbędną do szybkiej, ponownej przemiany) oraz powinien zebrać rzeczy i dotrzeć do portalu, korzystając z utorowanej wcześniej ścieżki. Biorąc pod uwagę fakt, że w trybie przygodowym niemal nigdy nie brakuje drzew, utrzymanie klątwy przez wiele dni nie jest wymagające. Dodatkowo postać może eksplorować mapę w czasie trwania nocy dzięki noktowizji bobra. Szczególnie nieoceniony staje się na etapie "Ciemność", gdzie w postaci bobra może poruszać się niemal bez ograniczeń (wykluczając obeliski). Zaś szczególną ostrożność należy zachować na etapie "Archipelagi", gdzie wymagane jest częste przechodzenie przez tunel robaka, który jest niedostępny dla bobra. Inne[] Cytaty Woodiego Ubrania Woodiego Ciekawostki[] Jego głos brzmi jak wiolonczela; Woodie posiada brodę, której nie można golić. Wypowiedź Kevina na jej temat brzmi: "Jego broda może nie być stworzona z włosów"; kiedy Woodie spróbuje użyć brzytwy, mówi: "Prawdziwy drwal nie goli brody"; Woodie ma niechęć do ptaków, uważa je za złe istoty. Można to zauważyć, gdy Woodie analizuje któregoś z ptaków. Na czerwonego ptaka mówi: "Co za mały, smarkaty kretyn.", na kruki: "On coś planuje. Mogę o tym powiedzieć," natomiast na zimowe ptaki: "Leć na południe, czy coś!"; gdy Woodie bada swoją ulubioną siekierę, mówi: "Kocham Lucy!"; sądząc po jego opisie gońca, Woodie jest chrześcijaninem ("Minęło już trochę czasu od mojej ostatniej spowiedzi."); ocena Woodiego ściętej trawy sugeruje, że Woodie może mieć katar sienny. ("Myślę, że mogę być na nią uczulony"). Przemawia także za tym jego ocena sadzonki trawy. ("Sprawia, że moje oczy łzawią"); Woodie analizując króla świń mówi "To nie jest mój król". Jest to cytat z filmu "Troja"; Woodie, gdy analizuje ugotowaną rybę mówi: "Chciałbym do tego frytki" - gdyby nie wypowiedź Kevina o jego pochodzeniu, najprawdopodobniej byłby uznany za Brytyjczyka, ponieważ ryba z frytkami jest bardzo popularna w Anglii; Woodie nie umie pływać. Dowiadujemy się tego, kiedy opisuje staw: "Nie umiem pływać!"; Woodie posiada w plikach gry czaszkę; Woodie na dużym portrecie ma inną fryzurę, niż ten w grze; istnieje mod, który pozwala na nie przemienianie się w bobra podczas pełni; w Don't Starve:Razem wzrasta mu zdrowie psychiczne, gdy sadzi drzewa; jeżeli uśnie, a w nocy będzie pełnia obudzi się jako bóbr. Galeria[] Woodie w grzeCzaszka Woodiego znaleziona w plikach gry PostacieWprowadzone Postacie (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Pantomima • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • (Ubrania) (Cytaty • (Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania) (Cytaty • Ubrania)Niewprowadzone Postacie Usuniętepostacie (Cytaty • Ubrania)