Rzadko poruszamy tematy czysto techniczne, z punktu widzenia tzw. zwykłego śmiertelnika. A przecież niejednokrotnie każdy z nas spotkał się z upierdliwym zadaniem zmiany starych i zużytych strun w swojej gitarze. Jak zatem to zrobić? Na to, wydawać by się mogło, banalne pytanie odpowiada Szymon Chudy z bloga GuitarWay. Szymon w bardzo przystępny, humorystyczny i absolutnie Jeśli jesteś muzykiem, wiesz, że rodzaj przetworników gitarowych, których używasz, może wpłynąć na Twój dźwięk. Przetworniki gitarowe to urządzenia elektromagnetyczne, które wychwytują wibracje strun i przekształcają je w sygnały elektryczne. Przetworniki z pojedynczą cewką i przetworniki typu humbucker to dwa popularne typy przetworników do gitar elektrycznych Koncentrując się na już wykonanych parametrach, powinienZwróć uwagę, że standardowa wysokość strun na gitarze elektrycznej różni się dla każdego osobno. Z reguły w pierwszym i najcieńszym łańcuchu wartość ta wynosi 1,5 mm. Każdy następny ciąg będzie wyższy o 0,1 mm. Tak więc już na szóstej wartości ciągu będzie 2 mm. NAPRAWY I MODYFIKACJE UKŁADU ELEKTRYCZNEGO - wymiana przetworników. REGULACJE. POZOSTAŁE USŁUGI. Progi ze stali nierdzewnej; wymiana i wyrównywanie progów; zmiana geometrii podstrunnicy; ultraniska akcja strun; rasowanie gitar: klucze z blokadami, siodełka samosmarowne, ekranowanie i modyfikowanie układów elektrycznych; struny, kable TO NIE JEST FILMIK INSTRUKTAŻOWY !!!Ucze się od Artura Dogiela jak serwisiwać gitary, chciałbym w przyszłości poszerzyc swoją działalność o serwis, może za Każda wymiana lamp wiąże się znów z ich odpowiednim dobraniem w parach pod względem ich parametrów oraz poprawnym wyregulowaniem tzw. "bias" wzmacniacza a to już wyższa szkoła jazdy. Dlatego warto taką wymianę zlecić elektronikowi bądź fachowcowi co niestety i w tym miejscu będzie się wiązało z kosztami. Szanowni Państwo, Wymiana strun w gitarze elektrycznej. To temat przewodni dzisiejszych Lutniczych Czwartków. Jest to już 9 odcinek tej serii. Witam Was, stoję przed kwestią wymiany gryfu w mojej pierwszej gitarze elektrycznej. Jest to kopia Stratocastera (Cruiser by Crafter). Gitara brzmi bardzo fajnie, dosyć twardo, ale zarazem ciepło. Podoba mi się to brzmienie. Zresztą nie tylko mi - ludzie, którzy biorą ją do ręki chwalą brzmienie. Generalnie gitara jest w porządku Wymiana strun w gitarze elektrycznej Opublikował(a) Jarosław Nyckowski 3 lata temu 10890 unikalnych wyświetleń Brak komentarzy Jarosław Nyckowski z portalu e-gitarzystaTV pokazuje jak zmienić struny w gitarze elektrycznej oraz jak ją czyścić i konserwować. Guitar Help to jedyny serwis gitar w Polsce oferujący usługę niwelowania szumów i brumów wykonywaną przez dyplomowanych inżynierów elektrotechników specjalizujących się w tym zagadnieniu. Gwarantujemy redukcję niepożądanych szumów i przydźwięków do minimalnych wartości. knogNl. Wiele razy na tym forum pojawia się temat regulacji gitar elektrycznych. Poza wyjątkami, tzn konstrukcyjnymi „dziwolągami” dla większości instrumentów istnieją wspólne cechy i czynności, które chcąc czy nie chcąc czasami wmusimy wykonać aby komfortowo i poprawnie grać. Zacznijmy od pierwszej czynności czyli regulacji krzywizny gryfu. gryf powinien być minimalnie wklęsły od strony podstrunnicy. Drgania strun powodują ich wychył, dlatego konieczność lekko wklęsłego gryfu aby się nie obijały o środkowe progi. Można to mierzyć specjalnymi przyrządami ale wystarczy prosty i skuteczny test samymi strunę E1 i później powtarzamy to samo dla struny E6. Jeśli różnice w odległości struny od progu dla strun E1 a E6 są ewidentne mamy prawdopodobnie do czynienia ze zwichrowanym gryfem- ale to już temat na inną pogawędkę. Wróćmy do testu i regulacji. Robimy to następująco: Na napiętych strunach do stroju, na którym pracuje gitara dociskamy strunę do progu I (możemy założyć kapodaster choć gitarzysta powinien mieć wystarczająco rozciągnięte palce) i do progu XVI lub w pobliżu, tzn w miejscu gdzie gryf łączy się z korpusem. Teraz w połowie tej długości sprawdzamy czy struna dotyka progów czy nie. Jeśli dotyka to znaczy, że należy poluzować pręt napinający a jeśli odległość jest spora to naprężamy pręt. Właściwa szczelina powinna wynosić mm. Jeśli luzujemy pręt to możemy to wykonać na napiętych strunach a w przypadku naprężania koniecznie poluzować struny. Wiem, wiem na filmach z fabryki nie luzują strun przy regulacji. Raz nie zawsze – z czasem gwint na nakrętce pręta lub na samym pręcie będzie ulegał osłabieniu aż doczekamy się poważnej awarii uszkodzenia pręta. Jak kto woli. Istnieje kilka systemów prętów napinających.,Nie będę ich tu opisywał, jednak ogólna zasada jest taka iż naprężamy kręcąc zgodnie z ruchem wskazówek zegara a luzujemy odwrotnie. Jednorazowo nie kręcimy więcej niż ¼ – 1/3 obrotu. Naprężamy struny i ponownie sprawdzamy. Ponieważ mamy do czynienia z drewnem, które pracuje i się układa ostateczna regulację robimy nawet po kilku dniach od wstępnej regulacji. Kolejną czynnością będzie sprawdzenie wypoziomowania progów. Szeroko opisane tu ... =1&t=12057 Po tym możemy przystąpić do regulacji wysokości strun n sporadyczne „wynalazki” spotkamy się z dwoma mechanizmami regulacji: - mostki ze stałym promieniem wysokości strun na siodełkach (TOM, Floyd Rose) regulowane dwoma śrubami na których są zawieszone, - mostki z osobną regulacją wysokości dla każdej struny (vintage tremolo, stałe mostki spotykane w gitarach „fenderowatych”). Ważne aby promień wysokości strun był zbliżony do promienia podstrunnicy. O ile w drugim przypadku regulujemy każde siodełko osobno i łatwo dojść do takiego stanu o tyle mostki TOM, FR nie oferują takiej możliwości. W TOMie można wymienić siodełka na inne o innym promieniu a w FR zastosować podkładki. Ale to tak na marginesie bo mało kiedy sprawa okazuje się tak niezbędna. Użytkownicy mostków ruchomych, szczególnie dwustronnych napotkają na kolejny sprawdzian wytrzymałości nerwowej czyli regulację naprężenia sprężyn. Większość tych mostków powinna mieć płaszczyznę płyty mostka równoległą do korpusu. Struny i spręży stanowią mechanizm wzajemnie kompensujący naciąg tak więc aby to osiągnąć dokręcamy lub luzujemy zaczep sprężyn aby dojść do żądanej pozycji. W przypadku znacznej różnicy grubości strun pomiędzy nominalnymi a tymi nowymi może się okazać konieczne dołożenie lub zdjęcie 1 sprężyny. Za każdym razem podstrajamy gitarę i czynność tą wykonujemy do skutku. Jeśli raz wyregulujemy a nie będziemy zmieniać grubości strun to mamy spokój. Powróćmy do regulacji: Zakładając, że gryf mamy już odpowiednio wyregulowany skupiamy się nad wysokością strun nad XII progiem. Powinna wynosić dla struny E1 pomiędzy mm. Dla struny E6 mm. Są to powiedzmy wartości optymalne. Niżej trudno będzie zejść bez mocno odczuwalnego brzęczenia strun a wyżej okaże się niekomfortowo. Zdarza się, ze muzycy wolą mieć wyżej struny niż opisałem, więc nie można tych wartości traktować jako jedyne słuszne. Istotna uwaga - im większy promień podstrunnicy (bardziej płaska) tym większe możliwości obniżenia akcji. Mały promień ( sprawi, iż podciągając strunę przesuniemy ją stronę osi gryfu, która jest najwyższym punktem na podstrunnicy i struna oprze się o kolejny próg. Fizyki nie oszukamy. Spójrzmy teraz na siodełko. Często fabryczne siodełka są ustawione dość wysoko. Jeśli wysokość strun nad I-szym progiem będzie powyżej mm to odczujemy to na komforcie gry akordowej w niskich pozycjach a i ogólna akcja i będzie oczekiwanie niska. O siodełkach i ich regulacji rozpiszę się innym razem. Ostatnia czynność to regulacja menzury. Do tego wskazany nam będzie dobry tuner. Pomijając poruszane już wielokrotnie tematy strojów temperowanych itp., w uproszczeniu ale wystarczającym na samodzielne, uczciwe ustawienie menzury opiszę to tak: Stroimy strunę pustą do żądanego dźwięku, wzbudzamy flażolet naturalny nad XII progiem a później dociskamy strunę do tegoż progu i porównujemy wysokość dźwięku, powinna być identyczna. Jeśli dźwięk flażoletu jest wyższy niż na XII progu to skracamy menzurę i vice versa. Czynność tą wykonujemy dla każdej struny. I tu mamy znów różne systemy mostków ale znakomita większość oferuje regulację niezależną regulację menzury dla każdej struny za pomocą śrubki. Nie sądzę aby ktoś miał problemy z identyfikacją, które to śrubki. Wyjątek stanowią tu pionierskie mostki Tele z wspólnymi siodełkami dla dwóch sąsiednich strun. Tu kłania się sztuka kompromisu, ustawianie siodełek pod kątem tak a by zbliżyć się do wymaganej menzury. Po prawidłowym wykonaniu wszystkich czynności powinniśmy odczuć stanowczą poprawę komfortu i strojenia gitary. Zdaję sobie sprawę, iż pewne czynności opisane są pobieżnie ale wystarczająco a by chwycić ideą a zależało mi na w miarę zwięzłym tekście. Powodzenia Na kanale YouTube firmy PRS Guitars pojawiły się filmiki instruktażowe, wyjaśniające jak przeprowadzić wymianę strun – a szczególnie ich prawidłowe nałożenie na kołki – w zależności od rodzaju stroików zamontowanych w danym modelu gitary. Klucze standardowe Instalowane fabrycznie w większości modeli PRS SE, a także wielu amerykańskich modelach z linii Core i S2, są najczęściej spotykanym rodzajem stroików w gitarach elektrycznych i akustycznych również innych marek. Dlatego ten wideo-poradnik powinien zainteresować prawie każdego gitarzystę. Klucze blokowane PRS Zapewniają szybszą i łatwiejszą wymianę strun, bez konieczności specjalnego wiązania ich na kołkach – zamiast tego końcówka każdej struny jest dociskana od góry przez śrubkę. Te wskazówki dotyczą modeli stroików blokowanych Phase 2, Phase 3, S2 oraz SE. Klucze blokowane PRS „Winged“ Specyficzna odmiana kluczy blokowanych, wykorzystująca małe dźwigienki zaciskające oraz zwalniające blokadę. Chwalone za stabilność stroju, lecz niezbyt lubiane ze względu na skomplikowaną obsługę. Na szczęście dzięki poniższej prezentacji ten ostatni argument znacznie traci na sile. Więcej szczegółów Producent: Dystrybutor: Zastanawialiście się kiedyś, jak wymienia się struny w bezgłówkowych gitarach elektrycznych? A może sami stoicie przed takim wyzwaniem jako posiadacze tego rodzaju instrumentu? Firma Ibanez przygotowała krótki, lecz bardzo praktyczny poradnik wideo, z którego dowiemy się jak wygląda proces wymiany strun w gitarach z bezgłówkowej serii Quest, czyli w skrócie Q. Okazuje się, że jest to chyba nawet łatwiejsze i szybsze niż w „zwykłych“ gitarach elektrycznych… CZYTAJ TAKŻE: [TEST] Ibanez EHB1000S: Bezgłówkowa gitara basowa